Zmierzch

Nowy temat, udzielac sie Mad

teraz bedzie dluga litania wiec troche cierpliwosci Razz

Ksiazki jeszcze nie czytałam wiec nie bede porównywac (brak funduszy niestety) ale wyraze moje "skromne" zdanie o filmie Very Happy

no wiec..... on jest boski! to znaczy Edzio:P kolejny przystojniak do mojej kolekcji:) o Lucku ale ja durna. no ale na powaznie.

film super obejzalam go juz 3 razy w ciagu 2-och dni:D ogólnie spoko, akcja i takie tam. aktorzy hmm... Edzio boski jak juz wspominałam, ale tylko jako Edzio i ewentualnie Cedrik z HP. Robert P. mi sie podoba z tym jego owłosieniem na twarzy Very Happy

spojrzenie Edzia mnie powala normalnie no ale dosc o nim. Bella... hm, ładna, troche przypomina Hermione, albo raczej Emme, ale ok. tylko jakas taka hmm, nieletni zamknac oczy (cytuje zeby nie było ze ja) "przyjebana", jesli kojarzycie o co mi chodzi. no ale w ostatecznosci moze byc. Jacob hmm kolejne ciacho ale wole Edzia bo sie mieni:P najbardziej do gustu przypadła mi Alice chyba tak jej było. za to wkurza mnie ta wyniosła blondyna.
co do akcji to podoba mi sie jazda samochodem Edzia. trzeba wprowadzic to w zycie:) oj Indro juz długo nie pozyjesz:P no a tak poza tym mecz bejzbola:D chciałabym zobaczyc to na zywo.

dobra starczy bo mnie wydziedziczycie:P mnie sie podobał (Edzio)
no to kochane mrówki wypowiadac sie, nie po to sie tak nameczyłam Mad

To się udzieli teraz Villemka. xd
A więc film był niezły całkiem, ale w porównaniu do książki to badziew.
Mecz o tak! Zobaczyłabym chętnie na żywo, ale zagrać to już nie koniecznie bym chciała. Jazda samochodem Edzia też fenomenalna. O już wiem czemu mój kolega tak zasuwa samochodem! Pewnie myśli, że laski na niego polecą tak jak na Edzia.
Bardzo dobre ujęcie Belli "przyjebana" - to jest to!
Jacoba nie lubię, bo mi się w książce nie spodobał. Oglądając film się zastanawiam czy mu zęby wybielili, czy może to takie naturalne. xd
Ooo! Jeszcze mi się podobało jak James tłukł Bellę. Miałam ochotę krzyczeć: Mocniej w ryj jej!
No to tyle. I wyszło, że nie lubię Belli. Ale luz, tylko tej w filmie, bo grała tak "przyjebanie".
Edzio ! Mmm, boski!

Zgadzam się z Vill, że w porównaniu do książki film jest badziewny.
W niektórych momentach śmiać mi się chciało (dodam, że nie w odpowiednich) ale ja już tak mam

Co do Edzia to oczka, rzeczywiście świetne, a poza tym lubię rudych;p
Choć Pattison w realu to jest jaki... <cenzor>
Co do Belli to nie była taka zła, choć chyba za bardzo laska. Miała być niby taka "zwyczajna"
No a poza tym podobali mi się jeszcze Jaspar i James, ale ja mam takie zboczenie na blondynów.
Jacob to jakiś taki mało indiański był, taki jakiś bardziej murzyński. Podobny do Slasha za młodu

A poza tym w tych włosach wyglądał okropnie.

Film był według mnie nudny. To jak się sobie w oczy gapili, i w ogóle. Trochę akcji! Jak z tak dobrej książki można zrobić tak badziewny film to nie rozumiem. A według mnie to Bella wiecznie wygląda jakby się naćpała Very Happy

Tak te powieki jak ćpun ma zmrużone...

Hmm...
Ja tam pierwszy film obejrzałam, potem przeczytałam książkę...
W każdym razie na początku film wywarł na mnie silne i całkiem dobre wrażenie.
Po przeczytaniu książki mój entuzjazm opadł.
To co myślałam, że jest zrobione z rozmachem zostało tak samo spłycone jak "Eragon" czy "Koralina"...
Co prawda, to prawda, jak dla mnie aktorów wybrali idealnych, chociaż Pattinsona mogli jeszcze truszkę dopracować.
Jacob...
Brr...
Ja i Villemka zabijemy go xD
W każdym razie, muzyka jest zaje.ista Wink

Warto na film pójść dla muzyki... Smile

))
Indra mówi, że nie lubi Rosalie...
Jak przeczytałam "Zaćmienie" zrozumiałam ją...
Na początku chyba u nikogo nie wzbudza dobrych emocji...
Potem...
Szkoda mi jej było...
Alice... Smile

)))))
Brak słów Smile

Ale wkurzyło mnie też wycięcie tego, że James wiedział o Alice zanim przemieniła się w wampira i też to, że nie wspomniano i darze Jaspera...
Ok, rozpisałam się, sorki Wink

Miłego dnia w każdym razie Wink

Najlepsze momenty wycięli albo beznadziejnie przedstawili!
U mnie w klasie ludzie taki szał mielina film, a jak przeczytali książkę to stwierdzili, że film jest zjebany [za przeproszeniem].

widzialyscie 3 zwiastun kwn? zapowiada sie niezle. chodzi mi o ten: [link widoczny dla zalogowanych]

jeszcze 66 dni.... szybciej! Very Happy

Cierpliwości Indruś. xd
Ale sama też już chcę film!
Trzeba się z Alicuchem i Laurą do kina wybrać.

Ja też już mam z kim;p
Planujemy ten wyjazd od pól roku;p

jeszcze tyle czasu:( ponoc na EMA maja pokazac 20 min KwN ale chyba nie obejrze bo co to za frajda

Ja nie obejrzę tam, bo tylko smaku sobie narobię.
Wolę się przekonać w kinie czy film jest dobry, czy nie.

Już w sumie nie długo
Założę się że i tak mi się za bardzo nie spodoba
Zbytnio lubię książkę

Mi się ekranizacja "Zmierzchu" wydała taka... płytka.
Śmiałam się nie w tych momentach kiedy trzeba, bo książki nic nie pobije.
Teraz też tak będę raczej miała.
Przedstawiłabym to inaczej, ot co.

To dokładnie tak jak ja.
Też śmiałam się nie wtedy kiedy trzeba (Edward wysysa jad z ręki Belli, a ja w śmiech

).
Ale wiadomo, że ile fanów tyle filmów trzeba by było zrobić, aby wszystkich zadowolić.

Dokładnie.
Pamiętam na "Zmierzchu" moment jak Bellę ugryzł James i Edzio miał wyssać jad.
Rzucił coś w stylu:
"Nie mogę pozwolić Ci odejść, Bello.
Ale mogę sprawić, że to odejdzie."
Ze śmiechu spadłam z fotela i nie mogłam się opanować. Zwijałam się aż do napisów końcowych jak mi ktoś ten tekst przypomniał. W sumie nie wiem czemu, ale jakoś mnie tak wzięło.