Chrześcijaństwo, wiara i kościół

Uch, ja ostatnio przeczytałam fajną książkę, święty graal święta krew i z tego co oni odksryli wynika, ze Jezus była mężem Magdaleny, że nie możlwe jest by żyd był po 30 w nie miał żony, w tamtych czas było to nie do przyjęcia, poza tym że wcale nie umarł na krzyżu bo śmierć nie mogła zabrac go tak szybko jak jest to opisane w biblii, że oni go ściągli zanim umarł i go uleczyli bo ten Piotr czy ktos tam umiał leczyć i Magdalena uciekła z rodziną do francji, była z Jezuesm w ciązy i sta się wział graal, ze to to dziecko niby nim było, a Jezus wyjechał do Egiptu... hmm ciekawa teoria, zwłaszcza, ze on nie był zadnym Bogiem tylko zwykłym człowiekiem, tylko jakis tam palant z rzymu nie pamietam jak mu było, kazał wyciąc z Biblii wszystko co mu nie pasowało i uch zmeczyłam sie:D na razie wam starczy:D Very Happy

Słoneczko chcesz,żeby Cię zlinczowali ? Very Happy

Nawet na forum o tematyce takiej jak ta trzeba uważać na słowa. Przecież ten motyw o gralu nie jest pierwszą i ostatnia próbą podważenia mitu jezusa.
Wszystko kręci się wokół tego że jeśli podważmymy istnienie/ boskośc/czystość mejsjasza cóz...wtedy całe podstawy katolicyzmu pier*olną .
Więc wszysy ,którzy tego chcą szukają sposobu, wiesz jakieś nieścisłości w faktach byle by tylko skończyć z tym "kultem".
Ja osobiście nie mogę sie tego doczekać Very Happy

Chce zobaczyć jak jeszcze ludzią odwali i chce czerpać z tego przedstawienia zasłużoną przyjemność Very Happy

Zresztą tu powinna wypowiedzieć się tiril!!!!
Tiril!!! Wypowiedz sie jako ta nawrócona i dobra

A w ogóle to jeszzcze nie pogodziłam sie z jej nawróceniem ....nadal licze jędzo ,że niedługo wrucisz na nasze piekielne barykady Smile

coz nie wiem jak wy ale ja w to wierzę. juz samo to ze 4 ewangelie sie wykluczają daje do myslenia:D mozecie linczowac:D

A ja w to nie wierze , to za proste

hmm wolisz wersję narodzonego z dziewicy?

proszę cię Very Happy

ha ha ha ha Very Happy

Nigdy o tym nie myślałam ale jak już tak myśle to ...chyba faktycznie wolę Very Happy

Jak juz mamy mieć religię to ja chce żeby to było coś WIELKIEGO i żeby tam był ktoś WIELKI.
I może i żyje mitem starego świata ale jakos nigdy szczególnie nie miałam nic do jezusa, ot taki sobie facet kiedyś tam zył i gadal farmazony na środku pustynii jednak był postacią charyzmatyczną i dokonał czegoś co sprawilo że został zapamiętany aż na 2000 lat. Nie wiem czy on tam wyrwał komuś rękę a potem ją cudownie uzdrowił , albo czy tam uzdrowił trędowatego czy tam magicznie pozbywał sie kaca ,wiem jednak że coś zrobił.
Coś co sprawiło że z tych wszystkich "proroków" pamiętamy w historii właśnie jego.
I ta myśl wystarczy by zasłóżył na mój szacunek.
Nieważne czy byl tym synem bożym czy nie.
Trzeba szanować mity , są po to by nasze życie nie było ciekawsze Wink

więc tak jak sobie teraz pomyśle o tym co napisała to ....taaak kupuje tę wersję narodzonego z dziewicy bla bla .
A ty nie szanujesz mitu pipo, chesz dostac piorunem z nieba ?

uch to nir to ze nie szanuje tylko po prostu dla mnie jest to nie do przyjęcia:D

Wysłany: Czw 19:20, 17 Mar 2011

A ja wam powiem, że zakochałam się ostatnimi czasy w New Age. <lubię to> xD

Wysłany: Pią 21:22, 25 Mar 2011

O o
Tirli , no błagam Cię, nie osłabiaj mnie Very Happy

Jak możesz to robić akurat wtedy gdy już zaczynam się godzic z myslą o twoim nawróceniu ? Very Happy

Auć, kopłaś mnie z glana w serce :p

Anka, weź się ogarnij;p
ja już też zaczęłam (zaczęłamxD) godzić sie z tą myślą, ale fakt faktem, wolę New Age, sama sę zastanawiam, chociaż bardziej nad buddyzmem, taoizmem czy czyms takim, w sumie to jedno i to samo;p

O o
to ja zostanę w przyszłości poszukiwaczem zjawisk paranormalnych Very Happy

Tylko w ten sposób mogę was przebic przy punkcie waszego życiorysu "ciekawe zainteresowania " Very Happy

haha, ja zmieniam co miesiąc