Zwolennicy Tengela Złego

Ghil Okrutny, syn Tengela Złego
Olaves Krestiernssonn
Guro
Ingegjrd
Paulus, "parobek", który oszukał
Eskila
Tobba
* Vega
* Hanna
* Grimar
* Kolgrim
Sólve
* Ulvar
Erling Skogsrud
Zimowy Smutek, syn Tengela Złego
Kat, wnuk Tengela Złego
Kat - ghil, prawnuk Tengela Złego
Strach
Oko Zła

* Obciążeni dziedzictwem zła, którzy przeszli na stronę dobra w czasie ostatecznej walki

Tak szczerze to ich wszyskich nie lubie.

A ja kocham Kolgrima Very Happy

Lubię Hannę i Grimara, i Vegę Smile

Lubię Tobbę, Solvego i Guro. Nie wiem czemu Smile

ja tylko Vege, choc lubic to za duze słowo. podobała mi się walka Hanny i Vegi:D

Ja lubię Grimara i Hannę, szczególnie za to jak odnosiła się do Silje i Sol.
A poza tym mam jeszcze jakiś sentyment do Ulvara i Kolgrima.
No i podoba mi się imię Zimowy Smutek Wink

Jak czytałam opis walki Hanny i Vegi to ze śmiechu płakałam.
Mimo, że Hanna i Grimar byli źli, to przecież ona uratowała życie Silje i ostrzegła ich, że muszą opuścić Dolinę. Wiem, że to było egoistyczne, bo chodziło o zachowanie rodu, ale Hanna kochała Silje, Sol i Liv. Zdania nie zmienię Smile

No tak w sumie tak xd Hanna no mozna by ja uznac za spoko.
Ale wiecie mnie jakos oni nie przypadli do gustu.
(Ulvar)?? Nie jeszcze nie przeczytałam SoKŚ i nie znam histori Tiili i jego.
Wiec narazie jakos nie jest mi przekonujacy xd
Ale tak po za tym to raczej naprawde nikt xd

Ja się nie potrafię przekonać do Ulvara.
O ile Kolgrima wręcz uwielbiałam o tyle Ulvar jest mi wręcz obojętny. Jedyne, co mu się udało to dzieci Razz

Hehe xd
Fakt i racja.
Korlim?
Nie pamietam co do nego czułam xd

Ja go lubiłam chyba tylko za to, że był wnukiem Sol.
Chociaż podobało mi się jak w końcowych częściach się z nią spotkał.
A poza tym to jak oglądał jej portret i jak czul się z nią związany zawsze mi się podobało.

No tak bylo to dość fajne.
nie znaćkogoś i czuć taka bliskość.

W sumie to to mnie w Kolgrimie dziwiło i zarazem tak jakby rozczulało.
Bo on taki niby zły, okrutny, a jednak czul się samotny.
I czuł taką więź z praktycznie nie znaną mu osobą.
Właściwie to zawsze było mi go żal.

Teraz jak tak mowisz to mi też.

A Hanna była słodka Kwadratowy

Tak, słodka jak cytryna xP

Ale jednak było w niej coś dobrego. Mówcie, co chcecie, ale ona kochała Silje, Liv i Sol.